Spis treści
Uwaga! Poniższe opowiadanie erotyczne zawiera motywy takie jak fetysz stóp i ballbusting.
Opowiadanie przeznaczone jest dla pełnoletnich czytelników.

Opowiadanie erotyczne
Cześć, mam na imię Kamil i mam 18 lat. Chciałbym wam dzisiaj opowiedzieć historię, która przydarzyła mi się w pewien lipcowy piątek.
Tego dnia siedziałem w swoim pokoju i grałem w coś na komputerze. U mojej 16-letniej siostry Malwiny nocowała jej koleżanka Zosia. Ponieważ nie jestem typem osoby, która lubi się narzucać swoją obecnością, starałem się nie wychodzić za dużo z pokoju, żeby nie peszyć dziewczyn. Nasi rodzice byli na weselu u znajomych, więc przez najbliższy dzień mieliśmy cały dom wolny.
Jeśli miałbym się wam do czegoś przyznać, to powiedziałbym, że Zosia bardzo mi się podoba. Jej drobna budowa i długie, blond włosy były totalnie w moim typie. Ponieważ Zosia poszła do szkoły rok później, była zaledwie rok młodsza ode mnie.
Kiedyś próbowałem ją delikatnie zagadać o ballbusting (w żartach zapytałem ją, czy chciałaby kiedyś zobaczyć jak to jest kopnąć faceta między nogi), ale powiedziała mi, że ma od tego kolegów z klasy.
Gdy tak siedziałem przed komputerem i wpatrywałem się w ekran komputera, usłyszałem pukanie do drzwi mojego pokoju. Gdy otworzyłem drzwi, moim oczom ukazała się Zosia, ubrana w obcisłą różową piżamkę. Muszę przyznać, że jej widok zaparł mi dech w piersiach. Nie uszło również mojej uwadze, że dziewczyna nie miała na sobie skarpetek (tak, lubię dziewczęce stopy).
Zosia wyjaśniła mi, że Malwina poczuła się źle i poszła spać. Trochę się jej nudziło, więc postanowiła zapukać do drzwi i zapytać, czy nie chciałbym z nią w coś zagrać.
Nie miałem żadnych gier planszowych, co najwyżej takie na kilka godzin grania, a nie chciałem jej zanudzić na śmierć. Zaproponowałem więc bitwę na poduszki, a dziewczyna zgodziła się. Nie mogłem się oprzeć wrażeniu, że przez ułamek sekundy zobaczyłem na jej ślicznej buzi szyderczy uśmieszek.
Oboje wzięliśmy po poduszce z mojego łóżka i stanęliśmy w bojowych pozycjach. Pierwsza zaatakowała Zosia, a ja dzielnie odpierałem wszystkie jej ataki.
W pojedynku panował remis. Blokowałem wszystkie ataki Zosi, ale jednocześnie nie chciałem jej uderzyć za mocno, bo w końcu jest dziewczyną. Wyglądało na to, że bitwa na poduszki pozostanie bez rozstrzygnięcia.
Niespodziewanie, Zosia znalazła sposób szybki na zakończenie impasu. Szybki i bolesny.
Nie wiem jak i kiedy, ale… jej stopa z prędkością światła poszybowała w kierunku mojego krocza. Zostałem kopnięty prosto w moje jaja. Osunąłem się na ziemię i złapałem się za jądra, które płonęły takim bólem, jakiego nie doświadczyłem nigdy wcześniej. Poczułem się upokorzony, że dziewczyna pokonała mnie zaledwie jednym kopnięciem. Jednocześnie było w tym coś trochę podniecającego, że młodsza ode mnie dziewczyna wygrała ze mną bitwę na poduszki w tak łatwy i tak prosty sposób.
– Haha, chyba wygrałam! – powiedziała Zosia i usiadła na łóżku, zakładając nogę na nogę. Widok jej wyeksponowanych bosych stóp podniecił mnie jeszcze bardziej, ale oczywiście nie dałem tego po sobie poznać.
Po tym wydarzeniu jeszcze przez chwilę dochodziłem do siebie, ale wkrótce udało mi się wstać i jakoś przezwyciężyć ból. Jeszcze chwilkę porozmawiałem z Zosią (niekoniecznie na tematy związane z ballbustingiem), ale zrobiła się dość senna i poszła spać do Malwiny.
Nigdy więcej nie rozmawialiśmy na ten temat, a ja nie dowiedziałem się, dlaczego właściwie mnie tam kopnęła. Czy chciała tylko wygrać bitwę, czy może faktycznie chciała zobaczyć jakie to uczucie kopnąć chłopaka w to miejsce?
Następnego dnia, na krótko przed odjazdem, Zosia przyszła do mnie jeszcze i usiadła na łóżku, ponownie eksponując swoje stopy – tym razem w skarpetkach. Niestety chyba wychwyciła moje spojrzenie, bo dość szybko speszyła się i wyszła.
Ja natomiast jeszcze długo fantazjowałem o jej bosych stopach… a raczej o tym, w jak łatwy sposób pokonały mnie podczas bitwy na poduszki…
Podsumowanie
Jeśli to opowiadanie erotyczne ci się podobało, wesprzyj bloga Femdom Majki drobną wpłatą (lub: link bezpośredni). Utrzymanie strony kosztuje, a tylko w ten sposób będę mogła ją opłacić na przyszły rok. Jeśli podobała ci się ta historia erotyczna i chciałbyś zobaczyć więcej opowiadań o motywie ballbusting, zostaw pozytywny komentarz – nic tak nie daje motywacji do pisania, jak czytanie waszych komentarzy.




Cudo, aż chciałoby się kiedyś napotkać taką młodszą koleżankę…