Warning: Undefined property: stdClass::$slug in /usr/home/webserver14/domains/femdom-majki.pl/public_html/wp-content/plugins/age-gate/src/Admin/Update.php on line 35 Piątkowy wieczór (opowiadanie erotyczne, kopanie w krocze)
deptanie jajek na ulicy

Był piątkowy wieczór. Ciemnowłosa brunetka podążała w sobie tylko znanym kierunku. Miała na sobie krótką spódniczkę i cienką bluzkę przylegającą do jej ciała, uwydatniając kształtne piersi. Wracała z dyskoteki. Ulica była pusta i cicha. Szła tak w zamyśleniu, wspominając wrażenia z imprezy. W pewnym momencie doszła do słabo oświetlonego parku. Bardzo nie lubiła tego miejsca, więc przyspieszyła kroku. Szła wąską ścieżką otoczoną drzewami z dwóch stron. Wydawało się dosyć spokojnie, więc zaczęła czuć się bezpieczniej.

W pewnym momencie z ciemności wyłoniły się dwie postacie, z pewnością męskie. – Ej, lala! – zakrzyknął jeden z nich. Ona starała się nie zwracać na niego uwagi i przyspieszyła jeszcze bardziej kroku. Drugi z typów zastąpił jej drogę. – Wyciągaj telefon i pieniądze i to szybko, bo mogą być kłopoty – powiedział. Ona posłusznie chciała wykonać rozkaz, gdyż była mocno wystraszona. Wtem jeden z nich zbliżył się do niej, łapiąc ją za ręce. – Całkiem ładna jesteś, wiesz, chodź zabawimy się – powiedział. – Taa… – poparł go drugi.

Dziewczyna nie wiedząc, co zrobić, spróbowała się wyrwać, jednak chwyt był bardzo mocny. W pewnym momencie zebrała się na odwagę i uderzyła kolesia z całej siły kolanem w krocze. Chłopak jęknął, złączył kolana i złapał promieniujące bólem krocze. Jego zaskoczenie było tak wielkie, że stał tak dłuższą chwilę z otwartymi ustami i wybałuszonymi na dziewczynę oczami.

– Ty kurwo! – krzyknął drugi i zrobił krok w jej kierunku. Jednak w tej samej chwili but zakończony ostrym szpicem wbił się w jego jaja, tak że chłopak aż podskoczył, po czym piszcząc jak dziecko, opadł na ziemię. Była wystraszona, ale i podniecona patrząc na tych dwóch jęczących na ziemi.

– No to się zabawimy – powiedziała lekko drwiącym głosem – szmaciarze, nie umiecie we dwóch okraść kobiety, chcieliście podnieść rękę na kobietę, zobaczycie, co to znaczy upokorzenie i ból.

Podeszła do tego, który dostał ze szpica, i wymierzyła jeszcze trzy celne i mocne uderzenia. Napastnik wił się i piszczał z bólu, w oczach mu pociemniało – zaraz do ciebie wrócę – usłyszał jakby przez mgłę.

Szybkim krokiem podeszła do drugiego, który nadal stał pół zgięty, oparty o drzewo, ciężko dysząc. Dla pewności wymierzyła mu lekki cios wierzchem stopy w krocze. Chłopak jęknął i skulił się jeszcze bardziej. Ona złapała go za włosy i podniosła za nie do pionu, po czym rozpięła rozporek i zdjęła mu gacie. Zobaczyła parę jąder i kutasa stojącego mimo bólu.

– O, jaki malutki – zadrwiła, po czym złapała go za jaja.

– No baw się, cwaniaku – mówiąc te słowa, zacisnęła rękę mocniej na jajach i podniosła do góry, tak aby chłopak musiał stanąć na palcach. Wiedział, że popełnili błąd, atakując ją, i że zrobi wszystko, aby przestała.

– Przeproś!

– Przepraszam, ujj

– Nie słyszę!

– Przepraszam panią bardzo… uuuu.

– Ja również przepraszam – po tych słowach ścisnęła jaja tak mocno, że zabolała ją ręka. Chłopak wił się i piszczał. Dziewczyna puściła jaja i wymierzyła jeszcze potężny cios kolanem, miażdżąc jaja i zwiotczałego penisa. Napastnik opadł na ziemię, a jego ciało drgało z bólu.

– No widzisz, Twój kolega jest już dziewczynką, haha – powiedziała do tego, który jeszcze był przytomny. Zbliżała się do niego, kręcąc rozkosznie pupcią.

– Przepraszam – wysapał, nie mogąc się ruszyć.

– Ja myślę, hahaha – po czym, podobnie jak u poprzednika, zaczęła rozpinać rozporek. Kutas w tym przypadku już nie stał.

Złapała go za rękę i dotknęła nią swojej piersi, efekt był natychmiastowy. Fiut stanął niczym ogier.

Złapała go za mosznę, a on wiedział, że nie może nic zrobić…

– Przeproś, ale bardziej oryginalnie niż kolega, to może ci daruję.

– Przepraszam panią bardzo, iiii chcę powiedzieć, że żałuję – jęczał.

– Hmmmm, lepiej – dam ci coś. Po czym zaczęła mocno walić chłopakowi, on otworzył szeroko usta, jednak jego przyjemność nie trwała długo, gdyż ścisnęła mu jaja tak mocno, jak tylko umiała. Chłopak zapiszczał i zemdlał.

Ona wstała i odeszła w swoją stronę, zostawiając dwóch chłopaków w parku…


Jeśli to opowiadanie ci się podobało, wesprzyj mojego bloga drobną wpłatą (lub: link bezpośredni). Utrzymanie strony kosztuje, a tylko w ten sposób będę mogła ją opłacić na przyszły rok. Jeśli chcesz zobaczyć więcej opowiadań z motywem „kopanie w krocze”, zostaw pozytywny komentarz – nic tak nie daje motywacji do pisania, jak czytanie waszych komentarzy. Opowiadanie odzyskałam z nieistniejącego już bloga „Annabb” i dokonałam drobnej korekty językowej.

Rekomendowane artykuły

guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments